Kradli szyny kolejowe z nieczynnych szlaków komunikacyjnych. trafili do brodnickiego aresztu.
- Policjanci z Brodnicy, w miejscowości Niewierz, ujawnili zaparkowany w lesie pojazd mercedes, na obcych numerach rejestracyjnych. Policjantów zainteresował pojazd i powód parkowania w lesie, więc postanowili sprawdzić do kogo należy samochód. Po chwili, niedaleko pojazdu zauważyli mężczyznę - kierowcę mercedesa - który nie potrafił racjonalnie wytłumaczyć co tu robi. To jeszcze bardziej zaniepokoiło policjantów. W pojeździe zaparkowanym w lesie, funkcjonariusze ujawnili sprzęt do cięcia metalu i prowizoryczny namiot. Jak się okazało, 51-latek i jego 38-letni kolega, kradli szyny kolejowe z nieczynnego szlaku kolejowego Brodnica- Golub-Dobrzyń. Drugi patrol, który został powiadomiony o całej sytuacji, zatrzymał mężczyznę, który był w trakcie rozkręcania metalowych torów kolejowych. Obaj mężczyźni, mieszkańcy powiatu ostródzkiego, trafili do policyjnego aresztu w Brodnicy - mówi mł. asp. Agnieszka Łukaszewska z KPP w Brodnicy.
Za usiłowanie kradzieży mężczyźni odpowiedzą przed sądem. Grozi im kara do 5 lat pozbawienia wolności.
Fot. sxc.hu