Trzech mężczyzn trafiło do policyjnego aresztu w Brodnicy, po tym, jak samochód którym podróżowali „wylądował” w rowie. Żaden z mężczyzn nie przyznawał się do kierowania samochodem, gdyż wszyscy byli pijani.

- W sobotni ranek, brodniccy policjanci otrzymali zgłoszenie, że w miejscowości Bartniczka, leży samochód w rowie. Funkcjonariusze, którzy pojechali na miejsce zdarzenia, zastali przy oplu trzech mężczyzn. Mężczyźni zachowywali się nerwowo i stwierdzili, że osoba która kierowała samochodem uciekła do lasu i nie wiedzą, kto to był - informuje asp. Agnieszka Łukaszewska z KPP w Brodnicy.

 

Jak informuje oficer prasowy, mężczyźni co chwilę zmieniali wersję wydarzeń i wzajemnie zaczęli się obwiniać za zaistniałe zdarzenia. Jak się okazało, brodniczanie byli w stanie nietrzeźwości, mieli od 1 do 1,5 promila alkoholu w organizmie. Wszyscy trafili do policyjnego aresztu w Brodnicy. Wczoraj, kiedy już wszyscy doszli do siebie, jeden z mężczyzn  (32-latek), usłyszał zarzut prowadzenia pojazdu w stanie nietrzeźwości. Za popełnione przestępstwo, grozi mu kara do 2 lat pozbawienia wolności.

Powered by JS Network Solutions